Reklama

Mała recenzja/opinia na temat Wielkich Kerszołów (ZT 0200 & Junkyard 1725 CB)

Zaczęty przez kabaddon, 30-08-2008, 23:32:06

kabaddon

Przed napisaniem opinii na temat moich nowych  zabawek trafiłem na szczęście na wątek o sensowności recenzji, dzięki czemu usunąłem 4 stronicowy elaborat i 3 strony zdjęć ograniczyłem do paru sztuk ;)

Od przeszło tygodnia dzięki Michowi123 mam możliwośc EDC-owania ZT0200 i Kershawa 1725CB (dużego Kershawa z kompozytowym ostrzem)

Jako że skrót, będą punkty:

1. Macanie przy piwie - najcześciej do tego używam noża - oba sprawują się nadzwyczaj dobrze. Mechaniką i łatwością otwierania powala Junkyard - naprawdę trzeba się starać, żeby nie otworzyć tego noża z flippera. ZT200 - można go otworzyć zawsze przy minimalnym machnięciu  z nadgarstka (IMHO - najtrudniej, gdy ostrze skierowane jest do góry). Od razu rzuca się w oczy różnica w wykończeniu -
ZT - ślicznie  idealnie wszystko,  JYD - linery szlifowane po pijaku :

2. EDC-owanie prze tydzień:
a: blokady : pomimo takiej samej grubości linera, ZT ma tendencje do blokowanie się na amen -  przy mocniejszym "fliknięcu" nie mogę go odblokować (łapki mam raczej delikatne) Liner ZT kroi kciuk prze pierwsze 3 dni i 14 godzin, potem na kciuku robi się odcisk i zwalnianie blokady działa lepiej. JYD odblokowuje się niezykle łatwo, choc grubość linera jest taka sama (ponad 2mm)

b: JYD rdzewieje - od krojenia melona pojawiają się rude plamki na KT (po krojeniu był myty i wycierany!) , ZT - powłoka przebarwia się po krojeniu jabłek, w obu przypadkach przebawienia znikają od cifa.

c: reakcja współpracowników z biura : "oo nowy scyzoryk oo jaki czarny chiński pewnie" ;p
d: agresywność rękojeści - JYD - równie dobrze można nosic w kieszeni pilnik do metalu. ZT - nie podarł spodni przez tydzień, faktura g10 w porównaniu do Junkyarda wręcz jedwabista.

3. Wizyta na grillu polegała na 30 minutowym spacerze i ciachaniu krzaczorów. ZT wyglądał po spacerze tak:

zaś po umyciu tak:

Ergo: chciałbym mieć takiego bez powłoki :)

ps. klipsy:

JYD ma standarowego znienawidzonego gotyckiego klipsa od JYD, który w mojej ocenie jest idealny do garnituru i śliczny. ZT ma ohydny kawałek czarnej blachy

ale to czywiście kwestia gustu.

Podsumowanie:

Oba noże nadają się do lekkich  prac. Do ciężkich pewnie też, ale nie próbowałem, bo to opinia po piwach a nie test :) Do garnituru polecam raczej JYD, ale jako backup zabierać małego junkyarda, bo nie zardzewieje :)

na koniec cała rodzinka :

Well Long Tall Sally she's built for speed, she's got everything that Uncle John need

gladis

dzięki za wkład w opinie!!!!!!!!!!!
na pewno się przyda przy następnych decyzjach o kupnie noża...
ZT chodzi już za mną...ale to jeszcze potrwa:D

Pozdro!!!

Chytrus

coraz bardziej przekonuję się do 0200... ostatnio coraz częściej się na nią napotykam, może to znak, że trzeba nabyć  ;P

Nie wolno się bać, strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko JA.
Blade Brothers Member

gladis

może nie znak...a potrzeba nabycia czegoś z charyzma... i wyrazem.... :D


Dexameth

KT w kompozytowym Junkyard 1725 CB jest z D2 - wiadomo jak potrafi być rdzewna jeśli powierzchnia nie jest wypolerowana a chropowata ( musi być taka , jeśli to KT ) . Czytając pierwsze zajawki na temat tego noża ciekaw byłem czy w praktyce ta rdzewność przy takim obrobieniu wyjdzie - no i jak piszesz wyszła. Projektant trochę nie pomyślał tworząc ten brzeszczot.Co do ZT 0200 fajnie jest podzielić twoje wrażenia - to dobry nóż , jak piszesz chciałbyś go bez powłoki- ja bym dodał że wtedy to tylko na edc do miasta. Przejąłeś się wątkiem o recenzjach i w rezultacie piszesz bardzo lapidarnie- trochę za bardzo moim zdaniem  :). Dzięki serdeczne za trud jaki sobie zadałeś aby przekazać nam swoje cenne uwagi  :)

Zawsze jest gdzieś piękny poranek , nawet w dniu naszej śmierci .

kabaddon

Prawda, po lekturze wątku o recenzjach nie wypadało już pisać, że Ken Onion jest Sułtanem Dizajnu i Padyszachem Taktyczności ;) A powłoka tak naprawdę badzo nie przeszkadza, brudzi się dość mocno i ma taką dziwną właściwość, że kiedy jest czysta wygląda na brudną  :special: (a masło jest maślane :p) Chodzi mi mniej więcej o to, że po umyciu jest szara i zaraz widać na niej ślady od paluszków. Ale po przetarciu oliwką robi się na powrót czarna, groźna i zła, jak muzyka Behemotha. Zostanę więc chyba przy wersji z powłoką :)   

Well Long Tall Sally she's built for speed, she's got everything that Uncle John need

rotpin

Dzięki za prezentację Kabaddon. Fajny tekst i foty. Ten elaborat chętnie bym poczytał :) a zwłaszcza w odniesieniu do 0200. Miałem w weekend znów okazję poklikać egzemplarzem Pytka i za każdym razem jak go wezmę do ręki nie mogę wyjść z podziwu nad mechaniką i wykonaniem. Szkoda tylko, że masakruje kieszeń.


Vick

Dzięki za reckę, a szczególnie za fotkę porównawczą JYD 1 i 2.
JYD 2 jest większy niż myślałem.
Podoba mi się.


amper

Dzięki za reckę kabadon :)
Od ZT 0200 się chyba nie uwolnię nigdy - łazi za mną toto ale mówie sobie że nie jest mi potrzebny  :P Ech...
Po doświadczeniach ze SpecBumpem stwierdzam, że faktura ala skóra aligatora + onionowy design, to świetne zestawienie  :grin:

PS
Foto porównawcze, ku radości ogółu, proponuje wkleić także tu:
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,61312.0.html
KAI: FAQ | Recenzje

Nie ma mnie i nie wiem kiedy wrócę...

kabaddon

Cieszę się że recka przydatna, dzięki :)

Cytat: amper124 w 01-09-2008, 18:27:12

Od ZT 0200 się chyba nie uwolnię nigdy - łazi za mną toto ale mówie sobie że nie jest mi potrzebny  :P Ech...

Ja nie wiedziałem jak bardzo był mi potrzebny, aż do chwili gdy go dostałem   :-*

JYD raczej jednak nie zostanie u mnie na stałe, domowy budżet zniesie (niestety) tylko jeden wielki nóż którego nie wolno wyciągać w miejscach publicznych ;)

Well Long Tall Sally she's built for speed, she's got everything that Uncle John need

buzz

HE, he - kabaddon chyba trochę za bardzo się przejąłeś tematem Verca ;) :)
Wielkie dzięki za pisanie i zdjęcia :) :) :) (...wa - w dalszym ciągu powala mnie to "śrubsko" na osi ZT - robi wrażenie :) )


KnockeR

Zombie Zone - Survival w świecie postapokalipsy!
EDC - Every Day Carry

mercano

Słówko w temacie klipsa w JYD II - moim skromnym zdaniem to nie tylko rzecz gustu. Ten rodzaj klipsa sprawdza się nieźle w nożyku wielkości JYD I (moje obecne EDC), ale w jego większym bracie  zaczynają się kłopoty - wygięty czubek klipsa po prostu uwiera w palec serdeczny lub  dłoń w zależności od chwytu.
Klips w ZT0200 może jest i brzydki, ale zdaje się, że nie ma z nim takich problemów.
Na marginesie dodam, że po tej porównawczej recenzji coraz częściej spoglądam tęsknie w kierunku ZT0200/ZT0205.

Pozdrawiam
mercano